tekst alternatywnytekst alternatywnytekst alternatywnytekst alternatywnytekst alternatywnytekst alternatywnytekst alternatywnytekst alternatywny

poniedziałek, 28 maja 2018

Naturea - test przysmaków


Jakiś czas temu dystrybutor karmy Naturea ogłosił nabór testerów przysmaków, poszukiwano między innymi kociarzy. Zostaliśmy do tego testu zaakceptowani i tak od prawie dwóch miesięcy testujemy te oto przysmaki. Zaznaczyłam, że Haru jest alergikiem i opcji kurzej nie będzie mógł próbować, ale przeoczyłam dość istotną sprawę! Wszystkie przysmaki w swoim składzie mają kuraka, dlatego testy musiały zająć nieco dłużej, dawkowałam mu, żeby nie wywołać niechcianej reakcji alergicznej. Jak się okazało możemy sobie pozwolić na podanie kilku sztuk w ramach nagrody. 

Przykładowy skład partii z tuńczykiem (ulubionej zresztą):

Składniki:
Świeże ryby, świeży kurczak, świeża wątróbka wieprzowa, jabłko, gruszka, soczewica, wodorosty, glukozamina (1500mg / kg), tauryna (1600mg / kg), siarczan chondroityny, cynk (665 mg / kg). 

Skład analityczny:
Białko 32%, tłuszcz 8%, włókno 1%, popiół 9,5%, wilgotność 20%, Omega 3 i 6 0,35%, wapń, 1%

Na pierwszy rzut oka ten kurczak, mój błąd i przeoczenie. Później owoce czy takie rzeczy jak soczewica w kocich przysmakach raczej nie mają większego znaczenia, kot zupełnie ich w diecie swojej nie potrzebuje. Miło, że pomyślano o taurynie czy wodorostach. Na pewno największym plusem okazuje się fakt, że jednak składają się one głównie z mięsa. Opakowania są estetyczne, jednak po rozerwaniu już folii z paczki nie możemy ponownie hermetycznie zamknąć przysmaków, na całe szczęście mimo iż są półwilgotne to nie robią się szybko suche.


Tak jak wyżej wspomniałam są półwilgotne, nie mają zbyt intensywnego zapachu, a jeśli chodzi o wielkość to tutaj bym się zastanowiła. Dla mojego Haru, który jest sporawym kotem ten rozmiar jest super, na jedno chrupnięcie. Natomiast gdybym myślała o kotach w standardowych rozmiarach to szybko mogłyby się nimi najeść, a do tego minęłoby więcej czasu nim by się im udało zjeść. Takie sprawy może nie mają większego znaczenia jak nagradzamy kota za drobne sprawy, natomiast przy klikaniu już to nieco utrudnia. Dlatego ja każdego wieczora oferowałam je Haru po myciu zębów. Nie jest łatwo je rozdzielić palcem, trzeba by nożykiem je poprzecinać jeżeli komuś zależałoby na mniejszych kawałkach. Ale właśnie, nie wspomniałam o najważniejszym, o smaku! Tutaj muszę powiedzieć, że wypadłby one lepiej niż suszone mięso, zdecydowanie bardziej posmakowały rudzielcowi. Wszystkie smaki mu wyjątkowo odpowiadały, chociaż tuńczyk i kaczka z jakiegoś powodu się wyróżniały. O ile tuńczyk był dla mnie oczywisty, Haru uwielbia ryby, o tyle, że smak kaczki mu pasował było dla mnie zaskoczeniem. Surowa kaczka to największe zło... 


Podsumowując... Cena to 11,90zł za opakowanie 100g w sklepie Naturea. Czy to dużo? Według mnie jest jak najbardziej ok dla przeciętnego portfela. Jedno opakowanie mimo codziennego nagradzania szybko się nie kończy. Dostałam jednak informację od dystrybutora, że już od połowy czerwca będzie zmiana ceny na niższą! Smakowitość wysoka, chociaż z uwagi na kurczaka ja jednak minimalizuję ilość tych pyszności. Na pewno nie mogę powiedzieć, że każdy alergik może je zjadać bez konsekwencji. Nie wiem jak sprawa by wyglądała jakbym zaczęła podawać więcej. Mogę polecić do nagradzania za dobre zachowanie! Dziękujemy Naturea za te przysmaki, Haru jest bardzo zadowolony!