tekst alternatywnytekst alternatywnytekst alternatywnytekst alternatywnytekst alternatywnytekst alternatywnytekst alternatywnytekst alternatywny

poniedziałek, 23 marca 2015

Wiosenny wypad

Jak zwykle zrobiłam nieco zdjęć, którymi pragnę się podzielić. Poza tym chciałam przypomnieć o konkursie w którym można wygrać książkę "Historia kotów". Niedługo pojawi się oczywiście kolejny wpis, bo lada dzień Haru będzie miał swoje piąte urodziny. Poza tym raczej nic nowego, ja często zastanawiam się w jakim kierunku pójść, przeraża mnie to że hodowli MCO ciągle powstaje tak dużo, oczywiście nikomu nie można zabronić, ale chciałabym, aby przyszli hodowcy przygotowywali się do swojej roli nim kupią pierwszego kota hodowlanego. Jakoś czuję niesmak kiedy ktoś w przeciągu roku nie wie jak powinien wyglądać kot swojej ukochanej rasy, a jeszcze zdąży rozmnożyć swoją kotkę i wydać na świat kocięta. Jeżeli już rozmnażamy koty chciałabym, aby było to robione z głową, planem i przede wszystkim jakąś wiedzą. Czym będą się różnić prawdzie związki jak FiFe, WCF i TICA od "Burka i Mruczka" jeżeli tak dużo ludzi robi to kompletnie bez sensu. Hodowla kotów to niewątpliwie wspaniałe zajęcie, ale polega przede wszystkim na czymś więcej niż na mnożeniu ilości kotów. Wszyscy uwielbiamy małe kocięta, ale nie zawsze jest kolorowo i tak prosto. Od hodowcy wymaga się czegoś więcej, powinien być specjalistą w swoim zakresie, mieć wiedze porównywalną z weterynarzem, behawiorystą, a do tego powinien być ludzkim "psychologiem", przynajmniej według mnie. Jak widać zajęcie to jest niewątpliwie bardzo trudne, dlatego pozwólmy, aby zajęli się tym prawdziwi specjaliści bądź sami się nimi stańmy!