tekst alternatywnytekst alternatywnytekst alternatywnytekst alternatywnytekst alternatywnytekst alternatywnytekst alternatywnytekst alternatywny

piątek, 11 stycznia 2013

Amerykański kot...pustynny?

Zima jest już pełną parą z nami, a co oznacza, że Haru jest zniesmaczony wychodzeniem na podwórko, próbuję go zachęcić, ale ewidentnie nie podoba mu się ten pomysł...

Przyszła do nas paczka z Catz Finefood, wyszłam z założenia, że czasem i dobra jest puszka i tak oto testujemy ową karme, a dokładnie wszystkie smaki (poza tymi które zawierały ziemniaki) i jak na razie krab i śledź jest najlepszy, kurczak i krewetki jak najbardziej, cielęcina noo ostatecznie może być, kurczak i łosoś tylko z ręki są zjadliwe, wołowina i kaczka nie są dobre to na pewno, ale on w ogóle nie lubi kaczki... zobaczymy co z resztą smaków, ciężko w ogóle było kupić gdziekolwiek o smaku królika i jagnięciny jak widać nie brakuje chętnych na te smaki.