tekst alternatywnytekst alternatywnytekst alternatywnytekst alternatywnytekst alternatywnytekst alternatywnytekst alternatywnytekst alternatywny

niedziela, 26 lutego 2012

Rzadny paluszków Haru!

Haru nigdy nie należał do spokojnych kotów, to nadpobudliwy kot z mózgiem 6 tygodniowego kociątka! Mam czasami nawet wrażenie,że im starszy tym bardziej dziecinny, namawia do zabawy wszystkie nasze koty, ale niestety na marne, Haru ma za dużo siły i kończy się tylko głośnym miauczeniem i prychaniem ze strony "ofiary"... mimo to on potrafi bawić się sam "niewidzialną" piłeczką, albo gonić "niewidzialnego" przyjaciela, potrafi też rozmawiać z nimi. Mimo iż w duchu ciągle jest kociątkiem to jest bardzo spostrzegawczy i inteligentny, a na dodatek świetnie potrafi wykorzystywać to że jest uroczy! Nikt na niego nie krzyczy, gdy robi coś złego, natychmiast otwiera kufę i próbuje przepraszać, albo wyjaśnić co on tam robi i tym samym zawsze wszystko uchodzi mu płazem.

czwartek, 16 lutego 2012

Zimy nie widac konca...

Mrozy ustąpiły,ale jak widać zima nie... ciągle sypie śnieg i niema możliwości,aby w ogóle wyjść z domu. Kotom się niezwykle nudzi, mnie z resztą też. Haru ostatnio szczególnie, upatrzył sobie spanie na szafkach kuchennych, kradnie szynki ze stołu xD ostatnio niedobry się zrobił. Yuki raczej nie narzeka,bo on wychodzić na podwórko nie lubi.. chyba za dużo się na nim dzieje jak dla niego, a on raczej woli być daleko od wszelkiego hałasu.


wtorek, 14 lutego 2012

Walentynki...?

Co prawda ani Haru, ani Yuki walentynek nie obchodzą z wiadomych przyczyn ;) ale innym życzą wesołego dnia zakochanych!


niedziela, 12 lutego 2012

Bursztynowe oczy...

Trochę naszego spokojnego Yukiego, żeby nie czuł się poszkodowany :)

Uwielbiam jego bursztynowe oczy! Są takie niepowtarzalne i mają taki niesamowicie intensywny kolor... nie można przejść koło takiego spojrzenia obojętnie!

Przysmaki to jest to!

Haru nie należy do kotów, które uwielbiają jeść.. niestety na domiar złego o czym można się już było przekonać czytając ten blog,że jest bardzo wybredny, ale istnieje na świecie coś co Haru zje choćby było to najgorsze, a mianowicie wszelakie przysmaki dla kotów! On to wprost uwielbia! Suszona wątróbka, pałeczki, tabletki, pasty odkłaczające po prostu wszystko może zjeść... między innymi:

Suszona wątróbka.. wygląda trochę jak gąbka z resztą w dotyku także ją przypomina


Następnie ulubione pałeczki..
Oraz klasycznie trochę zdjęć...



Mam też wrażenie,że Haru trochę zmężniał... co prawda ciągle bardzo z wyglądu (charakteru również) przypomina bardzo dzieciaka... za niedługo kończy 2 lata, a strasznie powoli się zmienia, jak widać potrzebuje czasu :) mam nadzieję,że jak osiągnie już pełny wiek będzie zniewalający!


Taki jestem duuuży, a tak mi się wstać nie chceeee