niedziela, 19 maja 2013

Okrutna natura

Mówi się zawsze, że rasowe kotki to takie na "kanapę" co są wrażliwe, jedzą tylko puszeczki z Francji, delikatne i powinno się nieść je na poduchach. Otóż mój żyjąc już kilka lat z kotami tejże rasy, a przede wszystkim z Haru mogę wywnioskować, że są to zdecydowanie bardzo mylne stwierdzenia!

Haru to najbardziej instynktowny kot jaki kiedykolwiek pojawił się w moim domu. W tym roku złapał już 3 myszy! Dzisiaj dodatkowo nie dał żyć biednej jaszczurce, na całe szczęście udało mi się ją wyrwać z tych krwiożerczych szponów, aczkolwiek oczywiście Haru mimo to próbował na siłę wrócić do miejsca w którym miała nastąpić wykonana przez niego egzekucja.

Na całe szczęście pogoda dzisiaj dawała w kość i przez nadmiar upału zabrałam go do domu, bo już z otwartą kufą oddychał, mimo iż mój Haru nie grzeszy ilością sierści to zawsze przebywanie na tak wysokiej temperaturze może się na nim odbić.