tekst alternatywnytekst alternatywnytekst alternatywnytekst alternatywnytekst alternatywnytekst alternatywnytekst alternatywnytekst alternatywny

niedziela, 2 grudnia 2012

To zima?!

W tym roku śnieg jak widać zaskoczył nie tylko kierowców, bo i mojego Haru też... nie jest to jego pierwsza zima, a tu takie zaskoczenie! Wytrzymał na podwórku raptem 10 minut i sio do domu! Patrzył na mnie pod drzwiami tak jakbym go zabrała nie wiadomo gdzie i nie wiadomo po co... chwile jeszcze zerknął na sikorki po czym stanowczo zaprotestował! Cóż o wiele lepiej oglądać ptaszki za oknem, zwłaszcza jak karmnik jest tuż pod nosem... Hmm ostatnio na wystawach panuje moda związana z długością futra... jak ci hodowcy to robią? Trzymają te koty chyba na siłę na podwórku, albo w jakiejś klimatyzacji ;D mój Haru chyba nigdy nie wyhoduje sobie długiej sierści to zdecydowanie ciepłolubny kot... jesień pasuje mu tylko ciepła i pod warunkiem,że nie jest mokra, wiosna również musi być ciepła i niemokra, a lato mimo iż upały nie do zniesienia mój Haru ma ochotę na spacerki! On jest chyba za bardzo rozpieszczony!

Ostatnio cwaniaczek znalazł sobie sposób na obudzenie mnie rano! Otóż w nocy jak wchodzi do kuwety ja zawsze zapalam światło, a żeby posprzątać. Nauczył się szybko i w nocy jak ma ochotę jeść, a ja nie mam ochoty wstać wchodzi do kuwety i grzebie, zapalam światło, a on wychodzi i tak póki nie wstanę i nie dam mu jeść. Potem z wielkiej miłości kiedy położę się znowu wkracza do mnie na łóżko, żeby się poprzytulać, jednak nie minie 5 minut jak wstaje i idzie na drugą stronę się położyć, oczywiscie ja też muszę się obrócić w drugą stronę, bo inaczej miauczy.... ja to mam z tym kotem ;).